Hipnoza scenicznaZorganizuj show. Pokaż możliwości hipnozy w formie zabawy i czekaj na wielkie „łooooo”.

Na stronie pojawiały się techniki, w których nie pojawiało się słowo „hipnoza grupowa”. I chociaż hipnoza sceniczna grupową być nie musi, bo może brać udział w niej jedna osoba, to zakładamy, że będziemy hipnotyzować grupę, bo jest fajniej, bo jest większe show i większe możliwości.

Zaletą hipnozy scenicznej jest to, że całość jest przeprowadzana dynamicznie, ciągle się coś dzieje i wymaga się od osób pełnej, niepodważalnej współpracy, w której nie ma czasu na negocjacje, docieranie się hipnotyzowanego z hipnotyzerem. Paradoksalnie jest to sprawą prostszą niż hipnoza indywidualna. Ludzie w grupie zachowują się inaczej, ludzie w grupie zachowują się tak jak cała grupa się zachowuje, dlatego wykonywanie sugestii przez jedną osobę sprawia, że druga również może je wykonywać. Cała presja związana z indywidualnością zanika, powstaje grupa – grupowa odpowiedzialność, grupowy cel.

Postawa hipnotyzera

Hipnotyzer nad tą grupą musi mieć niepodważalne panowanie. On jest przewodnikiem, wyznacza cel. Nie ważne co mówi, ważne że osoby hipnotyzowane mają wykonywać jego sugestie. Jest to postawa apodyktyczna. Należy być, lub sprawiać wrażenie osoby wiedzącej co za chwilę nastąpi. Osoby hipnotyzowane patrzą na ciebie i wiedzą, że ty wiesz :), a one czekają na twoje sugestie. Wyobraź sobie taką sytuację, że ktoś pyta się ciebie ile to jest 2+2, a ty odpowiadasz „wynikiem tego działania jest oczywiście 4”. Robisz to z pełnym przekonaniem, a teraz powiedz, że wynikiem jest 3 i zrób to z taką samą lekkością i z tą samą pewnością. Zapewniam, że wielu podatnych ludzi na sugestię nie zauważyłoby nic dziwnego w wyniku 3 i przyjęłoby twój wynik jako oczywisty jeśli tylko twoja postawa była dokładnie taka sama jak wtedy gdy mówiłeś prawdę. Można w takim razie mówić największe głupoty, ale grunt by to robić przekonująco, a wtedy reakcja danej osoby będzie taka jaką byśmy sobie życzyli.

Oczywiście nie zawsze tak jest, nie każdy daje sobie wcisnąć fałsz. To jednak był tylko przykład postawy, a hipnoza nie jest okłamywaniem, mówieniem, że 2+2=3 :)

Swoją władczość demonstrować powinieneś od początku. Choć nie może być to być pokazywanie jaki to mocny jestem, jeśli odnosi się takie wrażenie, to jest źle. Osoby hipnotyzowane w postawie hipnotyzera powinny odczuwać pewność, zrównoważenie, świadomość tego co robi, zaufanie.

Test podatności

Łap kontakt z osobami hipnotyzowanymi. Kontakt nie tylko polega na mówieniu, komunikowaniu się. Również na niewerbalnym kontakcie, a więc dotyku. Możesz chwytać za ramiona osoby hipnotyzowane, za nadgarstki, dotykać głowę. To może sprawiać wrażenie rytuału, czegoś co jest niezbędne do poddania hipnozie. Jakbyś oceniał, czy dane osoby się nadają, ty wiesz co robisz. I w zasadzie sprawdzasz, czy te osoby się nadają. Sprawdzasz, czy nie stawiają oporów, czy dają się łatwo kierować. Dostajesz te informacje niewerbalnie po przez ustawianie danych osób. Te łatwe w kierowaniu osoby będą świetnie nadawać się do hipnozy. A już tym wstępem pokażesz, że nadajesz ton swojemu występowi i oczekujesz pełnej współpracy od osób hipnotyzowanych.

Hipnoza właściwa

W tej hipnozie nie oczekujemy głębokiego rozluźnienia. Nie tworzymy w związku z tym długich i nużących technik mających na celu doprowadzenie do relaksu ciała i umysłu. To nie jest celem tej hipnozy. Przeprowadzamy ją dynamicznie, przechodząc z sugestii na sugestię, a wykonywanie kolejnych pogłębia stan hipnotyczny naszych ludków. Ustawiamy wszystkich jeden obok drugiego. Mogą stać lub siedzieć. Unosimy rękę do góry i każemy patrzeć się na palec wskazujący, po czym opuszczamy go powoli i do tej czynności piszemy „historię”, w której umieścimy sugestie np. „patrzcie się na palec wskazujący, który opada teraz w dół tak jak wasze powieki. Tak, wasze powieki zamknął się gdy mój palec opadnie na sam dół, skupcie się i skoncentrujcie na palcu. Patrzcie jak opada, opadają wam powieki. Zapadacie w sen hipnotyczny, śpicie, ale doskonale słyszycie mój głos. Jest doskonale. Możecie wykonywać wszystkie sugestie, które wam powiem”. Oczy zamknięte i przechodzimy do sugestii. Od tego momentu zaczynamy już swoje show. Dajmy na początek prostą sugestię np. lewitacja ręki, przewracanie ludków na ziemie po przez „pchnięcie ich energii duszy” :), zesztywnienie itp. Przykład: podchodzisz do wybranego ludka, lub mówisz do wszystkich, jak sobie chcesz: „(dotykając prawej ręki) wyobraź sobie baloniki, lekkie unoszące się do góry, poczuj ich lekkość, poczuj lekkość w prawej ręce, którą teraz dotykam, niech uniesie się jak baloniki z powietrzem, lekko do góry. Poczuj w prawej ręce lekkość, niech uniesie się do góry właśnie teraz” Ręka sobie lewituje w powietrzu, a my możemy podejść do następnej osoby i chwycić ją za rękę, unieść do góry, a w dłoń wcisnąć długopis i kazać go trzymać. Podajemy następnie sugestię: „zaciśnij pięść, i spójrz na swoją rękę oczyma wyobraźni, jest ona teraz sztywna, jak kawałek drewna, łokieć i cała dłoń jest zrośnięta, nie da się tej ręki zgiąć, a dłoni otworzyć. Będziesz próbował otworzyć dłoń, ale ci się to nie uda, jest zrośnięta.” Prosimy o otwarcie ręki i oczywiście ludek tego zrobić nie może choć się trudzi i grymas na jego twarzy może się rysować. Żeby mu ulżyć możemy pociągnąć sugestię i powiedzieć, że ręka staje się teraz tak ciężka, że zaczyna się łamać i opada coraz niżej, nie może już się utrzymać w takiej pozycji i opada na sam dół. Żeby za długo nie męczyć osoby, której ręka „lewituje” wracamy do niej, opuszczamy jej rękę i możemy dodać kilka sugestii, że wraz z opadającą ręką pogłębia się jej hipnoza

, w której teraz się znajduje. I lecimy następne sugestie, może jakieś rozmowy z kosmitami? A może rozmowa z jakaś znaną osobistością? Żaden problem. Sugerujemy, że do pokoju wchodzi prezydent Lech Kaczyński i nie możemy śmiać się z jego wzrostu. Tak mocno staramy się powstrzymać, że nic nam z tego nie wychodzi i śmiejemy się w niebo głosy. Oczywiście ludki wtedy chichoczą. Po chwili radości uspokójmy ich mówiąc, że teraz Lech ma coś ważnego do powiedzenia i stają się w mgnieniu oka poważni, to już nie jest śmieszne. Można poprosić o zadawanie pytań kolejno osób. Możemy sprowadzić któregoś z ludków na ziemię i zasugerować by zebrał nam grzyby na zupę wskazując na coraz to większe okazy.

Dochodzimy tutaj do momentu, w którym możemy podjąć ryzyko i zasugerować jednej osobie lub wszystkim, że po otwarciu oczu pozostaną w hipnozie. Przy czym możemy podać sugestię, że otworzą oczy, pozostaną w hipnozie i wydarzy się coś niebywałego, ich jeden palec u ręki zniknie. Trudne będzie to do wyjaśnienia, ale go po prostu nie będzie. Otwierają oczy i zaczynami wspólne liczenie palców :)

Skoro już mają otwarte oczy, to pokażmy swoją moc i na pstryknięcie palcami lub przyłożenie ręki do czoła każmy iść spać. Widowiskowo wygląda gdy jednym pstryknięciem palca ludek lub wszystkie ludki zamykają oczy i jakby wpadały w sen.

Kończąc

Kończąc tekst, bo hipnoza została jedynie rozwinięta, a zakończenie powinniście napisać sobie sami :) Warto zasięgnąć wiedzy z innych tekstów, bo jeśli czytasz to pierwszy raz i nigdy nie przeprowadzałeś hipnozy będzie to dla ciebie magią i powstanie wiele tajemniczych pytań. Dlatego by poczynać sobie tak jak w powyższy tekst to pokazuje powinieneś najpierw co nieco rozeznać się w temacie. Wtedy dalsza część i zakończenie takiego pokazu nie sprawi ci problemu, a powyższy tekst zainspiruje do przeprowadzenia show ocenionego wielkim „łooooo”.

Naucz się samodzielnej hipnozy

z bezpłatnym poradnikiem AUTOHIPNOZA

Bezpłatny e-book autohipnoza

BEZPŁATNY