Rocznica serwisu (blogaska?)24 Lutego w prehistorycznym roku 2008 pojawia się w internecie TO.

Zerknąłem sobie na to co pisałem równy rok temu na podsumowanie rocznej działalności. Dumnie grzmiałem, że jest to najpopularniejszy serwis w internecie. Wypinałem pierś i pokazywałem wam blask orderów. Przedstawiłem historię powstania strony, trochę też swojej historii, a więc co mnie zmobilizowało do stworzenia tego cuda. Napisałem wtedy „Dziś łatwo jest spojrzeć wstecz, ale wtedy to co dziś jest rzeczywistością wydawało się niemożliwe do osiągnięcia, a przynajmniej nie tak szybko. W którym miejscu będziemy za rok? Czy wtedy też sam będę zdumiony efektem pracy? Mocno wierze, że tak, ale jak zarysuje się przyszłość tego dziś nie jestem w stanie określić.” Link do podsumowania z zeszłego roku – rocznica serwisu.

Dzisiaj mija rok od tamtych słów i jestem zdumiony. Wielu rzeczy nie przewidziałem. I tak jak rok wcześniej rozpływałem się w zachwytach nad tym co powstało dziś, uważam że pierwszy rok był rokiem dobrym, ale mizernym w porównaniu do tego obecnego.

Największym wydarzeniem ostatniego roku była zmiana wyglądu strony. Za tym lawinowo przyszły inne zmiany, przede wszystkim styl prowadzenia strony i jej charakter. Każdego tygodnia powstawały 2-3 artykuły, co obecnie daje 112 tekstów, każde po około 900 słów, co daje 100800 słów łącznie :) Nowinki dotyczące wyglądu strony w ostatnim podsumowaniu kwartalnym – podsumowanie kwartalne 01.07-30.10.2009

Wydarzenia

Na stronie pojawiła się pierwsza osoba poza mną, która stworzyła na niej tekst. Dumnie zwany redaktor stworzył kilka interesujących artykułów, które można przeczytać do dziś.

Pojawiła się możliwość zapisania na kurs – najpierw we Wrocławiu i obecnie w najbliższy weekend w Warszawie. Co jest doskonałą odpowiedzią na częste pytania użytkowników o kursy.

Na dawnej stronie były trzy kategorie, do których pisałem teksty – hipnoza w praktyce, hipnoza w teorii i inne. Obecnie doszły do nich rozwój osobisty, użytkownik pro (przeniesione teksty z forum), z życia strony i ściema. Pierwsza z wymienionych kategorii to spełnienie moich zachcianek dotyczących pisania takich tekstów i przyznać muszę szczerze, że nie brałem pod uwagę tutaj żadnych celów poza tym, że chciałem takie teksty tworzyć dla własnej satysfakcji. Ostatnia z wymienionych kategorii okazała się tworem, który był niezbędny w tej dziedzinie. Cel jest prosty – opisywanie światka hipnozy, czyli wszystkiego tego co hipnozy dotyczy i tych, którzy się nią zajmują. Opis ten jest nasączony moimi opiniami, oczywiście negatywnymi, bo to kategoria, do której trafiają te niechlubne wyczyny.

Już pierwszy tekst w „ściemie” wywołał burzę, której według mnie nie powinno być, a osoba która tę burzę rozpętała strzeliła sobie w nogę z armaty. Oczywiście mowa o Andrzeju Kaczorowskim, można sobie zajrzeć do wspomnianej kategorii i co nieco poczytać. Cała sprawa potwierdza, że niezbędnym było stworzenie tej kategorii. Niezbędnym gdyż osoby tam trafiające potrafią się dyskredytować jako fachowcy własnymi rękami.

Ciekawym, choć nie dotyczącym hipnozy, wątkiem była dyskusja dotycząca katolickiego boga. Od czasu do czasu w kategorii „inne” popełnię tekst, który ma wymiar prowokacyjny bądź filozoficzny, albo jedno i drugie. Ten, który wzbudził największe kontrowersje to „tyraństwo boga”. Oczywiście lekki tekst patrzący na boga jako złego bohatera. Lekkość jego sprawiła, że użytkownicy popełnili kilkadziesiąt komentarzy i długo będzie trzeba czekać aż inny tekst spodoba się tak bardzo :)

Blogasek

Już w podsumowaniu kwartalnym zastanawiałem się, czy już tworzę bloga, czy jest to nadal strona internetowa, którą można było oglądać dwa lata temu. Jednak styl tworzenia tekstów i cała oprawa jest ku temu by nazwać to miejsce blogiem, a autora blogerem. Dlatego od dziś możecie mówić mi „Panie blogerze” :) i nazywać stronę blogiem.

Statystyki

Te są zdecydowanie lepsze niż rok temu i tylko rodzi się pytanie „czy za rok będą jeszcze lepsze?”

Napisanych komentarzy – 457
Ilość użytkowników – 228
Zapisanych aktywnych subskrybentów – 342
Wysłanych e-maili przez bloga – 6323

Ogólne statystyki od 24 lutego 2009 do 23 lutego 2010

Rocznica serwisu (blogaska?)

Jak widać na wykresach końcówka roku była najlepsza pod każdym względem. 5 października  został osiągnięty rekord odwiedzin 1342, a dnia 9 kwietnia jest dniem jedynie 8 odwiedzin, z powodu awarii :) . Średnio 280 osób odwiedza codziennie stronę, jednak w ostatnich miesiącach średnia ta wzrosła do 380. Najczęściej czytanym artykułem jest niezmiennie od dwóch lat, pierwszy artykuł, który pojawił się na stronie – jak zahipnotyzować? – moja pierwsza hipnoza.

Podsumowanie

Przez ostatni rok strona dojrzała i przeobraziła się w blog. Stał się on internetowym centrum hipnozy. I z pełną świadomością oraz wiedzą mogę powiedzieć, iż to od tego miejsca zaczyna się obcowanie z hipnozą większości tych, którzy szukają hipnozy w internecie. Można już nawet znaleźć moich naśladowców w internecie, czy też sympatyków, którzy tworzą własne nagrania wideo inspirując się hipnozą dzięki temu blogowi, chętnie cytują moje słowa (i miło się robi jak podają źródło) .

I żeby tradycji stało się zadość. Dzisiaj również powiadam wam, że za rok to miejsce będzie jeszcze lepsze, będzie można znaleźć jeszcze więcej i jeszcze fajniej będzie mieć adres w zakładce „ulubione” do hipnoza.ttd.pl. I znów trudno mówić o tym co nastąpi, co wstrząśnie, co zaskoczy, a co okaże się klapą. Nadal czuję miętę do tego co robię, nadal szukam rozwiązań, które za rok będą nazywane sukcesem. 24 Lutego 2011 wrócę tu i z uśmiechem przeczytam, czym chwaliłem się rok wcześniej, a czym mogę pochwalić się obecnie.

Naucz się samodzielnej hipnozy

z bezpłatnym poradnikiem AUTOHIPNOZA

Bezpłatny e-book autohipnoza

BEZPŁATNY